tę książkę kupiłam na bazarku za 8 zł
Zrobiłam gulasz z bazarkowych jarzyn na mięsie wołowym. Dodałam świeżą bułkę ze sklepiku na rogu. Jarzębina rośnie po drodze do domu.
Próbuję oswoić się z myślą o nadchodzącej jesieni...Strojną na razie w piękne osnute mgłą poranki - nawet jeśli są słoneczne...
Farby powinnam odłożyć, ale lubię mieć je blisko siebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz